poniedziałek, 30 kwietnia 2012

Lilly - nowsze wieści


U Lilly, Nimrodel, Ronji a od niedawna Pirani wszystko jest w jak najlepszym porządku. Na ostatnie swoje imię w pełni sobie zasłużyła! Gryzie całą rodzinę oraz jej garderobę niemiłosiernie :))))
Apetyt dopisuje nam wilczy (kolejna torba karmy w drodze), jesteśmy już po drugim szczepieniu, załatwiamy się częściowo w domu a częściowo na powietrzu, na ogrodzonym terenie... Noce przesypiamy bez przerw, tylko weekendowe pobudki są trochę zbyt wczesne... Umiemy już wykonać komendę "siad" oraz "daj łapę" (pracujemy nad "leżeć"). Ogólnie Lilly jest pieskiem bardzo wesołym, ciekawym świata, i wydaje się być wyważoną suczką...

Sparky (Greenek)


Ulubionym miejscem Sparkiego jest pufa. W walce o nią nie przebiera w środkach i ząbki ida w ruch:)

sobota, 21 kwietnia 2012

Wena (Blue)


Wena w nowym domu wygląda na szczęśliwą (choć na razie nadal prowadzi negocjacje z jego dotychczasowymi rezydentami - kotami Buką i Wiewiórem). Chętnie także odwiedza swoją Mamę i Siostrę, które są bardziej skore do zabawy w "psim stylu" :)

piątek, 20 kwietnia 2012

Pola (Rose, Rózia)


Polka (Rózia) to wspaniały piesek. Szybko stała się ulubieńcem całej naszej rodziny. Eksploruje swój duży ogród, najbardziej podobają się jej patyczki i moje bratki. Dobrze je i załatwia swoje sprawy już w większości na dworze (na szczęście przestało padać). Na ogół jest bardzo spokojna, choć są takie chwile, że zachowuje się jak na szczeniaka przystało, ku uciesze naszych córek :)

Irys (Yellow) w nowym domu


Irys jest już dużym pieskiem - dziś waży 7 kg i rośnie w oczach:) Ma ogromny apetyt:) Jest bardzo grzeczny i dba o czystość. Swoje potrzeby załatwia głownie w jednym miejscu - na gazetach przy wyjściu z mieszkania. Irysek od samego początku wybrał sobie miejsce na legowisko, w sypialni starszej córeczki - tam czuje się najlepiej. Wszystkie swoje zabawki przynosi do kojca, pokazując, że to jego własność:)
Jutro czeka nas drugie szczepienie. Nie możemy już doczekać się pierwszych spacerów.

Violet w nowym domu


Pierwsza relacja: I wszystko jasne. Spała u siebie do 3.30 potem ze mną i mężem. Szczęśliwa. 7 rano pobudka buziaczki siusiu sniadanko i z powrotem spanie w łóżku na wznak. Ale to się zmieni!

wtorek, 17 kwietnia 2012

Odwiedziny Navy'ego

Navy (Elrond) odwiedził Ronję i dwie siostry w sobotę, 14 kwietnia  rano.. Przyjechał w wygodnej i bardzo gustownej torbie uszytej przez swoją nową Panią. Dzięki niej już teraz chodzi na spacery i poznaje Ursynów.

wtorek, 3 kwietnia 2012

Witam
zainteresowanym podaję karmę, którą dostają szczeniaki Ronji:
http://sklepzkarmami.pl/puppy-junior-z-ryba/42-puppy-junior-z-ryba-15kg-8020245017023.html

Jest to karma, na której wychował się Szanowny Tatuś - Wielki Szu (dla znajomych Szumi), polecana zarówno przez jego hodowcę - p. Joannę Grabowską z hodowli Secret, jak i jego obecną właścicielkę  - p. Donatę Lipka.

Karma łatwo dostępna w sklepie internetowym www.sklepzkarmami.pl, polecam - można się bez kłopotu dodzwonić (nr tel. kom. 501 676 001 i stacjonarny 32 4692629), odpowiadają niezwłocznie  na maile (info@sklepzkarmami.pl), przesyłka kurierem jest następnego dnia po zamówieniu. Czysta przyjemność.
Pozdrawiam

niedziela, 1 kwietnia 2012

Zabawy szczeniaków


Szczeniaki Ronji to już "duże" psy :D Bawią się swoimi pierwszymi zabawkami i chętnie buszowałyby po całym domu.

Czasem najlepszą zabawką jest...brat lub siostra :)

sobota, 17 marca 2012

Relacja z kojca


Dziś dostałyśmy obróżki z kolorowymi wstążkami. Dobrze już wiadomo kto jest kto, a już niedługo będziemy miały imiona!

niedziela, 11 marca 2012

Szczeniaki...z bliska!


Szczeniaki Ronji mają już prawie miesiac! Oczki w pełni otwarte, śmiało zaczynają wędrować na 4 łapach. Każdemu zrobiłam portret - widzicie różnice?

sobota, 3 marca 2012

Byłam dzisiaj na dłuuugim spacerze w Lesie Kabackim. To lubię!
Ale do maluchów też miło było wrócić, a jak się ucieszyły z tej okazji ...

środa, 22 lutego 2012

Narodziny!

16 lutego 2012 zostałam szczęśliwą Mamą dziewięciorga szczeniaczków - mam 5 córeczek i 4 synków. Moi Państwo pewnie nie pozwolą mi ich wszystkich zatrzymać, więc będę szukać dla nich kochających domków.

Oto moje pociechy - tu miały trzy dni: